Koronawirus. Jak dbać o zdrowie psychiczne, by nie zwariować od nadmiaru wiadomości?
Chociaż mycie rąk nabrało teraz wartości większej niż kiedykolwiek wcześniej, w obliczu epidemii koronawirusa powinniśmy także zadbać o mózg, a raczej o zdrowie psychiczne. Jak żyć w dobie pandemii i „nie zwariować”?
Jeśli chodzi o epidemię tej natury, zwykle obserwujemy wzrost czterech czynników, które wpływają na naszą stabilność psychiczną i bezpieczeństwo. Są to: strach, podejrzliwość, wzmożona czujność i paranoja.
Strach: nie wyciągaj pochopnych wniosków z samego nagłówka
Twój kanał informacyjny jest zapchany wiadomościami o tym, że wszyscy jesteśmy skazani na zagładę w wyniku działania wirusa. Ważne jest, aby być na bieżąco – i po prostu mieć pewność, że otrzymujesz wiarygodne, pomocne informacje. Możesz nawet całkowicie zrezygnować z mediów społecznościowych, a zamiast tego poczytać wartościowe, poparte nauką informacje.
Ostrożnie wybieraj fakty i unikaj kierowania się emocjami i uczuciami. Strach i nadzieja są silnymi motywatorami, ale często dają nam bardzo złe wskazówki. Jeśli jakaś informacja wywołuje u ciebie lęk lub odwrotnie, wywołuje nadzieje, sprawdź, czy pochodzi z dobrego źródła medycznego, zanim zaczniesz działać.
Podejrzliwość: pozwól bliskim pomóc ci na płaszczyźnie emocjonalnej
Za każdym razem, gdy twój znajomy lub współpracownik kaszle, ciarki przechodzą po plecach. Lub kiedy rozmawiasz z matką o planach dotyczących podróży, ona mówi ci, żebyś spakował maskę na twarz („dobrze, ale maski na twarz są nieskuteczne w zapobieganiu zachorowaniu, mamo”). Chodzi o to, że chcesz mieć od swoich bliskich wsparcie emocjonalne… a jednocześnie ustanowić jasne granice między sobą a każdym człowiekiem, który myśli, że jest teraz ekspertem od bakterii i wirusów.
Pozwól sobie na utrzymanie dobrych relacji i więzi z ludźmi w tym czasie naznaczonym epidemią, ale pamiętaj, aby nie wierzyć w każdą plotkę tylko dlatego, że zależy ci na osobie, która się nią podzieliła. Poznaj sposoby łączenia się z systemami wsparcia online lub telefonicznie, jeśli zajdzie taka potrzeba.
Wzmożona czujność: przygotuj się rozsądnie
To wydaje się nieco bezproduktywne kiedy zagrożenie jeszcze nie wychodzi poza bezpieczne ramy, ale chodzi o zachowanie równowagi. Ludzie w pracy mówią o tym, jak się zachować, jakbyśmy dosłownie przygotowywali się na apokalipsę zombie, prawda? Przerażające jest to, że Krysia z pokoju obok już potyka się o zapasy mydła w płynie jakie zgromadziła w domu i kupiła 100 zupek z proszku na wypadek, gdyby to już był koniec. Ale z drugiej strony właściwe przygotowanie może sprawić, że poczujesz się bardziej bezpiecznie, jeśli masz przynajmniej jakiekolwiek pojęcie, jak poradzić sobie z COVID-19.
Ustal plan, co zrobisz, jeśli koronawirus pojawi się w twoim otoczeniu lub sam na niego zachorujesz. Mając plan, możesz poczuć się pewniej, jak sobie z nim poradzić bez paniki.
Paranoja: znajdź sposób na samodzielne(!) dbanie o siebie
Jak już zauważyłeś, nie chcemy całkowicie zamykać naszych kontaktów z innymi ludźmi podczas tego kryzysu zdrowotnego. Potrzebujesz innych ludzi, aby prowadzić zdrowe, pogodne życie. A jednak, jeśli nagle zaczyna przerażać cię to, co kryje się na macie do fitnessu podczas twoich ulubionych zajęć, naprawdę dobrze jest zastanowić się nad swoją postawą.
Jeśli zwykle radzisz sobie ze stresem w grupach, takich jak grupy na ćwiczeniach w siłowni, zacznij opracowywać procedurę relaksacyjną, którą możesz wykonać samodzielnie w przypadku odwołania zajęć lub kwarantanny.