Koronawirus

Jak się chronić przed bardziej zakaźną mutacją brytyjską? Ważne rady ekspertów

Trzecia fala epidemii koronawirusa rośnie w siłę, a głównym jej sprawcą jest brytyjski wariant SARS-CoV-2. Wg ostatnich danych już 80 proc. zakażeń w Polsce wywołanych jest tą mutacją. Co gorsza, jak ostrzega minister Niedzielski, „wirus ten jest skrajnie zakaźny i niestety bardziej zjadliwy”. Jak się przed nim chronić? Eksperci wskazują siedem głównych zasad.

Brytyjski wariant koronawirusa (określany jako B.1.1.7) po raz pierwszy zidentyfikowano we wrześniu 2020 r. O jego wykryciu brytyjski minister zdrowia poinformował 14 grudnia. Dziś wiemy, że mutacja SARS-CoV-2 z Wielkiej Brytanii dotarła już do ponad 100 państw na całym świecie. W styczniu bieżącego roku odkryto go również w Polsce. O wariancie B.1.1.7 wiemy, że szybko się rozprzestrzenia. Skutkiem tego w dużej mierze jest obecna trzecia fala epidemii.

Na początku stycznia badania pokazywały, że udział mutacji brytyjskiej wynosił 5 proc. W lutym te wielkości zwiększyły się do 10 proc. 11 marca minister zdrowia informował, że udział mutacji brytyjskiej koronawirusa w Polsce sięga blisko 40 proc. Zaledwie 10 dni później odsetek zakażeń wywołanych mutacją brytyjską podwoił się. – Mutacja brytyjska wypiera inne warianty wirusa w Polsce. Jej udział w kolejnych badaniach genomu osiąga już wartość 80 proc. – informował na Twitterze Adam Niedzielski.

Co więcej, ocenia się, że wariant z Wielkiej Brytanii jest o 30 do 70 proc. bardziej zaraźliwy niż oryginalny koronawirus. Oznacza to, że mniejsza ilość patogenu wystarczy, by wywołać objawy choroby.

Zakażenie brytyjskim wariantem daje nieco inne objawy. Na co trzeba zwrócić uwagę?

Wiadomo też, że zakażenie wariantem brytyjskim daje nieco inne objawy niż pierwotny SARS-CoV-2. Jak niedawno tłumaczył w rozmowie z Medonetem dyrektor Wydziału Zdrowia Pomorskiego Urzędu Wojewódzkiego, lek. med. Jerzy Karpiński, przy obecnych infekcjach mutacją brytyjską często nie mamy zaburzeń smaku i węchu, a objawy podobne są do symptomów grypy. To często ból gardła, gorączka, osłabienie, bóle mięśni, kaszel.

– Wydaje się, że są to objawy nieznaczne. Tymczasem absolutnie nie można ich lekceważyć (…) Jeśli odczuwasz objawy grypowe, nie lekceważ ich i w ciągu pierwszej – drugiej doby, zgłoś się do lekarza. To uchroni przed powikłaniami – apelował medyk.

Najważniejsze pytanie jednak brzmi, jak uniknąć tego wszystkiego? Jak uchronić się przed zakażeniem brytyjskim wariantem koronawirusa? W magazynie „The New York Times” wypowiedzieli się na ten temat eksperci od wirusów i chorób zakaźnych.

Zacznijmy od rzeczy podstawowej. Specjaliści podkreślają, że warianty koronawirusa rozprzestrzeniają się w ten sam sposób, jak jego „oryginalna wersja”.

– Najprawdopodobniej zarazisz się, jeśli spędzasz czas w zamkniętej przestrzeni, oddychając powietrzem zarażonej osoby – przypominają. Dr Ashish K. Jha, dziekan Brown University School of Public Health przyznaje wprost: – Pierwszą rzeczą, którą mówię ludziom, to ta, że to nie jest inny wirus. Wszystko, czego dowiedzieliśmy się o SARS-CoV-2 nadal ma zastosowanie. To nie jest tak, że wariant B.1.1.7 w jakiś magiczny sposób rozprzestrzenia się za pomocą innych środków. Wszystko, co było ryzykowne w kontekście oryginalnej wersji SARS-CoV-2, przy mutacji brytyjskiej staje się jeszcze bardziej niebezpieczne.

Zaistniałą sytuacją zaniepokojona jest prof. Linsey Marr z Virginia Tech, uznana na świecie specjalistka badająca aerozole. – Im więcej słyszę o nowych wariantach, tym bardziej się martwię – powiedziała w „TNYT”. – Myślę, że nie ma miejsca na błąd lub niedbałość w przestrzeganiu środków ostrożności – przestrzega.

Jak chronić się przed brytyjską mutacją koronawirusa? Rady ekspertów

Naukowcy przypominają, że pojawienie się bardziej zakaźnego wariantu brytyjskiego wiąże się z tym, że ​​musimy starać się ograniczać ryzyko zakażenia wszędzie, gdzie tylko można. To zaś oznacza, że stosowane dotąd środki ostrożności musimy stosować bardziej rygorystycznie. Ta wzmożona czujność może w opinii specjalistów potrwać przez kilka następnych miesięcy, do czasu aż my i nasze otoczenie zostanie zaszczepione przeciwko COVID-19. Jakie środki ochrony zalecają specjaliści? To najważniejsze zasady:

  • Unikaj tłumów, wewnątrz i na zewnątrz.
  • Ogranicz do minimum wyjścia z domu. Jeśli obecnie chodzisz do sklepu dwa lub trzy razy w tygodniu, postaraj się robić zakupy raz w tygodniu. „Jeśli spędzasz 30 do 45 minut w sklepie spożywczym, skróć swój czas do 15 lub 20 minut. Jeśli sklep jest zatłoczony, wróć później” – radzą eksperci. Jeśli masz taką możliwość, skorzystaj z dostaw do domu.
  • Unikaj spotkań towarzyskich. Najlepiej całkowicie zrezygnuj z nich, jeśli mają odbyć się w zamkniętym pomieszczeniu i dotyczą osób, z którymi nie mieszkamy.
  • Jeżeli nie masz wyboru i musisz spotkać się z innymi np. w pracy lub wyjść do sklepu, bezwzględnie utrzymuj bezpieczny dystans co najmniej dwóch metrów i zakrywaj twarz maseczką ochronną. Jeśli masz na to wpływ, zadbaj o dobrą wentylację pomieszczenia (otwórz okna i drzwi) i postaraj się też, aby wizyta była jak najkrótsza
  • Dbaj o prawidłowe noszenie maseczki (szczelnie zakryte nos i usta). Maseczka powinna być też miarę jak najlepszej jakości (wykonana z tkaniny powinna mieć ​​trzy warstwy – dwie z materiału a pomiędzy nimi warstwa filtrująca). Ma to znaczenie szczególnie kiedy przebywamy w pomieszczeniach wśród dużej liczby osób. Wg ekspertów warto rozważyć też noszenie maseczek z filtrami (np. FFP2). Jeśli nie chcesz kupować nowej maski, prostym rozwiązaniem jest założenie dodatkowej maseczki, np. jednorazowej chirurgicznej. Warto to zrobić np. kiedy znajdziesz się wśród ludzi nieznajomych, a więc kiedy idziesz do sklepu, jedziesz komunikacją zbiorową. Kiedy spacerujesz z psem lub ćwiczysz na świeżym powietrzu, a wokół nie ma wielu osób, wystarczy pojedyncza osłona twarzy.
Bookmark the permalink.

Comments are closed.